DEPRESJA wywołana piciem alko i w procesie trzeźwienia....
BLOK I – Depresja po alkoholu Alkohol najpierw zabiera ci ból. Potem zabiera ci sens. Na końcu zabiera ciebie. Nikt ci tego nie mówi na początku. Przy pierwszych browarach. Przy niewinnych kieliszkach. Wtedy alkohol wygląda jak przyjaciel: rozluźnia, uspokaja, poprawia humor. Przynajmniej przez chwilę. A potem przychodzi rachunek. Zdzichu – ze środka mroku „Ja myślałem, że chlaniem leczę smutek. Leczyłem tylko objawy życia, którego nie chciałem przeżyć. Najpierw było super. Potem było, że ‘jest okej’. A na końcu obudziłem się w miejscu, gdzie nic nie miało sensu.” Tak wygląda depresja po alkoholu. Nie spada z nieba. Nie przychodzi z dnia na dzień. Ty ją hodujesz łyczek po łyczku. Nie czując, że rośnie w tobie dziura, która zacznie pożerać wszystko. Ekspert – ZERO koloryzowania Alkohol to depresant . Robi trzy rzeczy w mózgu: 1️⃣ Podnosi dopaminę na kredyt → zaczynasz potrzebować alkoholu, żeby poczuć jakiekolwiek „okej” 2️⃣ Obniża serotoninę → rośnie smutek, lęk i b...