Geny i uzależnienie.....oto jest pytanie


Czy uzależnienie jest dziedziczne? Co na to nauka?

 „Nie – nie „odziedziczyłeś” nałogu po tacie. Za to mógł ci zostać ten’system reward’, czyli skłonność do szukania nagrody w nałogu.”

Liczne badania, zwłaszcza na bliźniakach, pokazują, że genetyka odpowiada za około 40–60 % różnic w podatności na uzależnienia – od alkoholu, nikotyny, narkotyków czy zachowań (np. hazardu) . To oznacza, że choć nie ma „genu uzależnienia”, istnieje zestaw predyspozycji genetycznych — np. w genach DRD2, COMT, GABRA2 lub CHRNA5 — które wpływają na sposób, w jaki nasz mózg reaguje na dopaminę i nagrodę .

Przykład: 
wariant genu COMT może powodować niższą odporność na stres i potrzebę szybkiego poczucia ulgi – co sprzyja sięganiu po substancje psychoaktywne lub czynność uzależniającą sięgającą dających „hit” emocji .

W przypadku alkoholizmu, szacuje się dziedziczność na poziomie około 50 % – do 70 % w uzależnieniach od innych substancji . Czyli połowa ryzyka może wynikać z genów, a połowa z otoczenia.


Część pierwsza: Czy dziedziczymy uzależnienie?

Nie – nie dziedziczymy uzależnienia jako choroby. Nie ma „genu alkoholizmu” ani „genu palenia papierosów”.

Tak – możemy odziedziczyć wrażliwość: słabszą kontrolę impulsów, reakcję na stres, intensywniejsze odczuwanie nagrody dopaminowej.

Około 40–60 % wariancji w podatności wynika z czynników genetycznych. Reszta to środowisko: wychowanie, styl życia, traumy, rola wzorców rodzinnych .


Badania bliźniąt jednojajowych (identycznych genów) a dwujajowych pokazują, że bliźniaki jednojajowe częściej dzielą status uzależnieniowy – co dowodzi roli genów. Jednak, na przykład te same sporty które uprawiają bliźniaki dowodzą znaczenia środowiska: styl życia, wsparcie, rówieśnicy. Ale nie jest to też wykładnią i pewnikiem.
Zdarza bowiem się i tak, że jeden z bliźniaków uprawia sport ale brat lub siostra nie jest zainteresowany uprawianiem sportu w rozumieniu profesjonalnym itd.


Część druga: Skąd się bierze uzależnienie? Twoja terapia w kontekście własnej historii

Genetyka to pół układanki

Predyspozycje były – odziedziczyłeś skłonność, nie nałóg. Geny wpłynęły na twój mózg: jak odbiera nagrodę, jak reaguje na stres, jak trudno hamować impulsy.

Środowisko to druga połowa

Rodzina, wychowanie, nawyki – to one decydowały, czy ten potencjał się ujawni. Obserwacja ukochanego ojca, dostępność papierosów i alkoholu, model radzenia sobie z napięciem – wszystko to tworzyło „tło”, na którym predyspozycje genetyczne mogły rozkwitnąć.

Epigenetyka – dodatkowy zwrot

Dowody z badań (także na zwierzętach) sugerują, że poważny stres czy uzależnienie rodzica mogą zmieniać ekspresję genów u potomstwa – czyli biologicznie przekazywać nie tylko DNA, ale i „nawyk” kompensacji emocji .

Czyli jak to jest?

Nie jesteś „skazany”. Twoje geny to narzędzia, a nie wyrok. Otrzymałeś pewną wrażliwość — niczym alarm, który głośniej reaguje na stres. Ale to środowisko nauczyło cię, jak ten alarm wyciszyć: papierosem, alkoholem, impulsywnym działaniem.

Ty – już nie bierny obserwator – masz teraz przewagę: świadomość. Wiesz skąd pochodziły najcięższe ciągi, co pchało cię do irracjonalnego palenia 80+, co prowadziło do sięgania po alkohol jako sposób „na wszystko”. I teraz – wiesz, że to możesz odwrócić.


Puenta

Uzależnienie to nie genetyczny bandyta, który wkracza z DNA i porywa twoją wolną wolę. To raczej cicha wskazówka – mocniej skierowana ścieżka. Jeżeli był wpływ rodzica, to były impuls i model. Jeżeli wpadłeś – nie oznacza to, że musisz przez resztę życia reagować tak samo.

Masz teraz supermoc: uświadomienia i wyboru. Krok po kroku – możesz nauczyć swój „system nagrody” nowych strategii reakcji. Możesz trenować mózg, że stres nie musi oznaczać ucieczki w substancję czy kompulsję.


 Zadanie terapeutyczne: 

1. Mapa predyspozycji

Zrób dwa słupki: „Genetyka – co odziedziczyłem po tacie?” (impulsy, niską odporność na stres, chęć szybkiej nagrody). „Środowisko – co mnie ukształtowało?” (dostęp, normy, obyczaj, sposób wychowania).

2. Identyfikacja wyzwalaczy

Przez tydzień zapisuj momenty silnej pokusy: co wyzwala impuls? Co czułeś? Co chciałeś uzyskać?

3. Alternatywne reakcje

Wybierz trzy wyzwalacze i zaplanuj nowe zachowania (nie na zasadzie „muszę”, ale „mogę wybrać inaczej”): np. zamiast papierosa – kilka minut ćwiczeń oddechowych, spacer, rozmowa, włączenie audiobooka.

4. Refleksja co tydzień

Po tygodniu wróć do mapy i zapisz: co się zmieniło? Co przychodzi łatwiej? Co jeszcze przeszkadza?


 I nawet jeśli dziedziczysz predyspozycje – możesz zaprogramować lepsze strategie życia. Bo to nie geny decydują – to decyzje.



Podsumowanie

Nie dziedziczysz uzależnienia, ale możesz odziedziczyć predyspozycje do niego (~40–60 % ryzyka genetycznego).

Środowisko (wychowanie, wzorce, traumy) decyduje, czy te predyspozycje się zmaterializują.

Geny to narzędzia, nie wyrok – możesz je wykorzystać w terapii i świadomym samorozwoju.

Puenta: masz moc wyboru. Świadomość buduje wolność.

Moje zdanie, jako osoby uzależnionej i dziecka alkoholika i "nikotynisty" jest takie NIE to, że rodzic jest uzależniony to nie znaczy, że potomek "przejmie" uzależnienie w genach.
To za co można "winić" geny to predyspozycja do uzależnień oraz wpływ rodziny i środowiska, mody nawet.
Gdyby uzależnienie było dziedziczne to wszystkie dzieci np. alkoholików były by alkoholikami, a nie są, pomimo predyspozycji i środowiska w którym dorastali ( rodzina). Nie twierdzę też, że są wolni od uzależnienia.....bo zamiast nagradzać się alkoholem nagradzają się zupełnie czymś innym i nawet nie mają pojęcia, że może to być uzależnienie...(Zajadanie słodyczami problemów, zakupy, inne tzw. niewinne czynności o których nawet nie pomyślimy że to już uzależnienie) Temat rzeka, i na pewno jak na razie nie odpowiemy na to pytanie jednoznaczne.....

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Potworki uzależnienia.....prawda, fałsz czy opowieści z krypty

Żal - seria „Emocje, które cisną. Trzeźwienie bez filtra”

Twój mózg nie lubi żartów.......