Żądza zemsty....seria „Emocje, które cisną. Trzeźwienie bez filtra”


Żądza zemsty to jedno z tych uczuć, które lubimy nazywać "sprawiedliwością". Ale prawda jest taka: to trucizna, którą pijesz z nadzieją, że zaszkodzi komuś innemu.

W uzależnieniu i współuzależnieniu żądza zemsty czai się gdzieś w tle, niby cicho, ale skutecznie. Niszczy bardziej, niż ktokolwiek chce przyznać. Dlatego dziś bierzemy to uczucie za rogi. Będzie ostro, ale prawdziwie.


CZĘŚĆ I: Uzależnienie i zemsta

1. Zemsta jako mechanizm obronny

Janusz:

 "Piłem, żeby się odegrać. Na babie, na starym, na szefie. Na życiu. Bo mnie skrzywdzili, nie?"


Wielu uzależnionych nie zdaje sobie sprawy, że ich picie to forma zemsty. Czasem na innych, czasem na samych sobie. Bo przecież jak już zawalę wszystko, to przynajmniej mam powód, żeby ich nienawidzić bardziej.

To jest autoagresja zapakowana w pozory siły.

 "Zobaczcie, co ze mnie zrobiliście!" – krzyczy alkoholik, polewając sobie kolejną.



2. Zemsta a zatrzymanie procesu leczenia

Żądza zemsty to ukryty sabotażysta terapii. Bo jak masz się wyleczyć, skoro masz w głowie jedno: udowodnić, jak bardzo cię skrzywdzili?

Wujcio Heniek:

"Jak skupiasz się na zemście, to nie masz czasu na trzeźwienie. Bo jesteś dalej z tamtymi, z przeszłością, z raną. A nie ze sobą tu i teraz."



3. Zemsta wobec siebie

To najciemniejszy zakamarek.

Niektórzy piją z zemsty na sobie:

"Bo zawaliłem życie"

"Bo jestem do niczego"

"Bo nie zasługuję na lepsze"


To nie pokora. To nienawiść do siebie w czystej postaci. A z niej rodzi się trwała autodestrukcja.


CZĘŚĆ II: Współuzależnienie i zemsta

1. "Niech zobaczy, jak cierpię"

Grażyna:

 "Cisza w domu, ja się nie odzywam, robię swoje. On ma się domyślić. Ma poczuć, co znaczy cierpieć."



To też zemsta. Tylko elegancka. Ubrana w moralność, w ofiarę. Ale działa tak samo: ma zabolać drugą osobę.

Tyle że...

Wujcio Heniek:

 "Jak on jest w czynnym uzależnieniu, to on nie czuje twojej ciszy. On czuje głód."



2. Zemsta poprzez kontrolę

Ciotka Halina:

 "Ja mu oddychać nie dawałam. Jak trzeźwiał, to miał piekło. Bo myślał, że jak się zmieni, to będzie cudownie. A ja dopiero wtedy się za niego wzięłam."


To znany mechanizm: jak już nie mogę cię zmusić do zmiany, to ci pokażę, jak to jest. Zemsta z poziomu kontrolera, który sam już nie wie, czy jeszcze kocha, czy tylko chce wygrać.

3. Zemsta wobec samej siebie

To też się zdarza. Współuzależnione kobiety często tkwią w cierpieniu latami – bo mają poczucie, że to pokuta.

 "Zasłużyłam, skoro pozwoliłam, żeby tak było"



Ale cierpienie nie leczy. Zemsta nie daje ulgi. Tylko odwleka koniec piekła.


CZĘść III: Ekspercka perspektywa

Dlaczego żądza zemsty jest tak silna?

Bo to emocja zasilana gniewem, bezsilnością i potrzebą sprawiedliwości.

Zemsta daje poczucie mocy. Przynajmniej na chwilę. A dla osoby, która przez lata czuła się słaba, niewidzialna albo poniewierana, to jak narkotyk.

Ale to krótkotrwałe zasilenie ego, nie rozwiązanie.

Co z nią zrobić?

1. Nazwij to. "Chcę się zemścić. Mam w sobie gniew."

2. Zrozum, co naprawdę za tym stoi. Strach? Zranienie? Brak kontroli?

3. Szukaj wsparcia. Terapia, grupa, praca z emocjami.

4. Zamień zemstę w działanie. Nie musisz niszczyć, możesz budować.


Zakończenie

Zemsta to pułapka. Dla uzależnionego – to picie "na złość". Dla współuzależnionego – to "kara w imieniu sprawiedliwości". Ale w obu przypadkach to łańcuch. Złość przykuwa, rani i trzyma w miejscu.

Wybaczenie to nie zapomnienie. To wybór: nie będę się dłużej zatruwać.

Grażyna:

"Zemsta to luksus, na który ja już nie mam siły. Wolę spokój."


Wujcio Heniek:

 "Jak człowiek planuje zemstę, to staje się takim samym katem, jak ci, którzy go skrzywdzili."



Janusz:

 "Zemstę zamieniłem na trening. Trzeźwieje, żeby już nigdy nie być marionetką. Ani ich, ani swojej złości."


Sober Team RR
Tu mówimy o emocjach, które potrafią zniszczyć. Ale uczymy się je rozbrajać. Bez pitu-pitu. Z sercem, z pazurem, z dzielni.




Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Potworki uzależnienia.....prawda, fałsz czy opowieści z krypty

Obraz
  Pięć potworków w uzależnieniu, niektórzy traktują je jako straszak…..ale czy na pewno straszak. Straszakiem nie jest dla osób które: widziały co się dzieje na sorach, co się dzieje i jak wygląda detoks. O tym się nie mówi bo jest to passe, bo to straszenie, dopiero na terapii jak obejrzysz film „ Korkociąg” zobaczysz co MOŻE się wydarzyć jak się nie zatrzymasz jak będziesz w obsesji picia….. Pięć opisów które może dadzą do myślenia, ale nie przecież mnie to nie dotyczy, nie mam objawów nic takiego nie ma miejsca…… to opowieści z mat planety do czasu przyjacielu. To nie jest straszenie, to nie potworki, to realne co może spotkać kogoś kto jest w obsesji picia alkoholu.   MÓZG Po lewej nie pijący, po prawej pijący od lat... 🧠 Alkohol vs. mózg – prawda, której nie chcesz usłyszeć To nie kac. To nie „gorszy dzień”. To realne uszkodzenia mózgu . 👉 Zanik mózgu – kurczy się szara i biała substancja. Myślisz wolniej, pamięć się sypie. Część wróci po miesiącach abstyne...
Czytaj więcej

Żal - seria „Emocje, które cisną. Trzeźwienie bez filtra”

  ŻAL – żal za siebie, żal do innych Seria: Emocje, które cisną. Trzeźwienie bez filtra Żal to nie emocja. To film, który puszczasz sobie codziennie w głowie, tylko bez happy endu. I którego nie możesz przewinąć, bo trzymasz pilota z napisem: „A gdybym wtedy...” „Gdyby nie on...” „Gdybym wcześniej...”   JANUSZ (szczerze, po swojemu): Prawda? Żal to taki zawodnik, co niby stoi z boku, ale jak przychodzi, to rozj**bie Ci wszystko. Nie krzykiem. Nie gniewem. Nie dramatem. Tylko takim cichym: „A może by było inaczej...” I człowiek nagle siedzi w swoim własnym życiu jak widz, nie aktor. Patrzy na wspomnienia. Na błędy. Na ludzi, których stracił. I myśli:  „Q.rwa, mogłem to odkręcić.” „Mogłem się bardziej postarać.” „Mogłem nie pić. Nie krzywdzić. Nie odejść.” No mogłeś. Ale nie zrobiłeś. I co teraz? No właśnie. Żal Ci nie odda tego, co było. Ale może zabrać to, co jeszcze masz. Czyli szansę. Na nowe. Na lepsze. Na dziś.   GRAŻYNA (o żalu w relacji): Ja długo żałowałam. Ni...
Czytaj więcej

Twój mózg nie lubi żartów.......

Obraz
„Twój mózg nie lubi żartów. Alkohol nie kasuje wspomnień – on kasuje ciebie” „URWANY FILM”? TO NIE JEST ŚMIESZNE. TO ALARM. Myślisz, że to zabawne, że wczoraj nie pamiętasz, jak wracałeś do domu? Że znajomi opowiadają ci „akcje”, a ty udajesz, że coś tam kojarzysz? Że mówisz „hehe, urwał mi się film” jakby to było wpisane w życie? To ci powiem prawdę: Nie urwał ci się film. Ktoś po prostu wyj**ał całe sceny z twojego życia, zanim w ogóle trafiły do archiwum. I tym kimś jest alkohol, który wypalił ci dziury w mózgu. Tak to działa: – Mózg przestaje zapisywać wspomnienia, bo jest zalany etanolem. – Tych chwil nie odzyskasz NIGDY, bo ich po prostu nie ma. – Im częściej się to dzieje, tym szybciej robisz z siebie roślinę, nawet jak jeszcze chodzisz i gadasz. A wiesz, kiedy to się nasila? Jak już jesteś w obsesji picia. Jak każda okazja jest „dobra” i każdy kieliszek jest za mały. Jak masz w dupie, co będzie jutro, byle dziś było „dobrze”. Nie łudź się — to nie jest etap „imprezo...
Czytaj więcej